Z czterech rozegranych meczów łodzianie wygrali trzy, jeden zremisowali. Strzelili dziewięć goli, tracąc zaledwie dwa. - Musimy być zadowoleni z tego, jak piłkarze pracowali w Side i jak prezentowali się w trakcie sparingów - mówi trener ełkaesiaków Kibu Vicuna. - Drużyna jest skonsolidowana, zdrowa i moim zdaniem dobrze przygotowana. Jeśli chodzi o sparingi w Turcji, to każdy mecz był inny. Rudar Pljevlja to kompaktowy zespół na boisku, do tego doskonale wyszkolonych technicznie, ale wydaje mi się, że byliśmy tego dnia lepsi, choc mecz zakończył się remisem 1:1. W dwóch kolejnych spotkaniach kontrolowaliśmy sytuację, do tego dużo graliśmy w ataku pozycyjnym. Rywale z Kazachstanu i Rumunii nie stworzyli wielu sytuacji bramkowych. Ukraińcy z Worskły Połtawa przed przerwą i po przerwie mieli po jednej dobrej okazji do zdobycia gola. To jednak my triumfowaliśmy 1:0. Samo to, że wygraliśmy trzy spotkania, nawet jeśli tylko sparingi, to też ważne, bo dzięki temu zespół nabiera pewności siebie. Jesteśmy po blisko dwóch tygodniach naprawdę ciężkiej pracy w Turcji. Zawsze po takim czasie odzywa się zmęczenie zarówno fizyczne, jak i mentalne. W przeszłości zdarzało mi się popełniać błąd polegający na tym, że piłkarze w ostatnim sparingu w trakcie zgrupowania spędzali na boisku około 75 minut. Teraz było inaczej, bo mając na uwadze zmęczenie, grali po 45 minut. Dzięki temu cały zespół jest przygotowany, a my mamy tzw. pozytywny „ból głowy”, bo możliwości jest teraz bardzo wiele. Dodam, że podczas zgrupowania mieliśmy dużo spotkań. Nie wszystkie dotyczyły taktyki. Wydaje mi się, że zgrupowanie w Side bardzo pomogło scementować naszą drużynę. Atmosfera naprawdę jest teraz dobra. Jeśli chodzi o sytuację zdrowotną, Mateusz Kowalczyk ma mały problem mięśniowy. Piotr Janczukowicz narzeka na uraz kostki, ale nie wygląda to na szczęście groźnie Do tego z takimi drobnymi rzeczami zmagają się Maciej Radaszkiewicz i Kelechukwu i dlatego nie wystąpili w ostatnim sparingu. Z drugiej strony do normalnego grania wrócili Bartosz Szeliga i Michał Trąbka, a coraz bliższy powrotu jest też Kamil Dankowski, który wykonuje świetną pracę i prezentuje się coraz lepiej.
Po powrocie do Polski ełkaesiaków czeka jeszcze sparingowe starcie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a 26 lutego pierwszy wiosenny mecz o punkty w Jastrzębiu z GKS. ą
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?